sobota, 26 października 2013

Shoes story;p



Hej,hej!:]

Szybko opowiadam:2 tygodnie temu wróciłam z domu do akademika i zauważyłam,że mam tylko jedną pare butów i na dodatek się rozklejają lekko,dlatego stwierdziłam,że na pewno 2tyg nie wytrzymają.
Poszłam na zakupy;p nie miałam  w portfelu za dużo kasy i jedyna para,jaką znalazłam i jaka była w przystępnej cenie to zamszowe botki za 65 złotych.Kupiłam te buciki.
4dni po zakupie zaczęły robić się w nich dziury,a na domiar złego przesiałam gdzieś paragon;/


W czwartek wracałam do domu w moich botkach,a na zewnątrz padało.
Pęłzłam  sobie na przystanek,ale poczułam,że jest mi mokro w bucie. Stwierdziłąm, że na pewno przemokły,więc szłam dalej.Po około 30 krokach stwierdziłam,że coś nie tak z prawym butem,więc podniosłam nogę do góry,żeby sobaczyć co się dzieję, a wtedy...pół mojej stopy wyszło bokiem z prawego buta!Odkleiło się pół podeszwy!:D:D:D
 Ryłam ze śmiechu z samej siebie i swojej zakupowej głupoty:D Jakoś doszłam na przystanek,a gdy wsiadłam do busa ,to zamieniłam botki na stare obuwie i jakoś wróciłam do domu;p Tylko białe skarpetki zrobiły się czarne i czekało mnie w domu ręczne pranie;p
WNIOSKI:
1.Mogłam kupić chińskie trampki za 10 złotych i pewnie dłużej bym w nich pochodziłą:D
2.Już nigdy nie przesieję paragonu!
3.Ważne,żeby śmiać się ze swoich przygód,to było zabawne:D

Notka na temat obcasów:KOCHAM OBCASY<3<3<3KOCHAM BUTY!!!!:D:D:D

 Ale powiem Wam,że denerwuję mnie strasznie to,że kiedy chodzę w obcasach po kostce brukowej,to wbijają się one w te przestrzenie miedzy kostkami i ścierają mi się całe obcasy i fleki;/ To wygląda strasznie i niszczy się przez to obuwie;/ Macie jakiś pomysł jak unikać takich zniszczeń?
Co słychać?:]
Jutro mam zajęcia zaoczne  z kosmetologi,a wieczorem czeka mnie powrót na uczelnie na dzienne:]
Buziaki:]

wtorek, 22 października 2013

Powrót,zmiany,kręć się życie!

Witajcie!
Po bardzo długiej nieobecności,spowodowanej wakacjami,powracam:]
Ciężko będzie się wbić pewnie w powtórne blogowanie,ale stęskniłam się za Wami potwornie,więc pora się ruszyć:p
U mnie zmiany,zmiany,zmianyyyyyyyy!
Jakie?Hyym:]
1.Zaczęłam zaocznie studium kosmetyczne w Zamościu.Jestem po pierwszych zajęciach i powiem szczerze,że jest bardzo ciekawie:]Skąd pomysł?Nie chcę zostać bezrobotną,a wiem,że nawet pomimo tego,że jestem studentką,to nie jest to żadną gwarancją i nie oznacza,że w przyszłości ktoś mnie zatrudni,więc trzeba robić coś ze swoim życiem.Ja chcę się dokształcać!:]
2.Zaczęłam znów pozytywnie patrzeć na świat i cieszyć się jego pięknem.Ponadto korzystam ze wszystkich zaproszeń i już nie odmawiam spotkań tłumacząc się,że nie mam czasu czy coś.Trzeba spotykać się z ludzmi,to jest budujące!:]

3
.Zerwałam z chłopakiem...To jest akurat smutne,bo skończył się ważny etap w moim życiu.Jest mi ciężko,nawet bardzo ciężko...Są dni,kiedy płacze w poduszkę i tęsknię.Staram się zapełniać swój czas tak,żeby nie myśleć,nie zawsze wychodzi,ale się nie poddaje.
4.Zapisałam sie na uczelni na zajęcia z francuskiego!To jest dla mnie wyzwanie,bo po francuskim,jaki miałam w liceum,nie potrafie powiedzieć nic.Zawsze wolałąm niemiecki,ale tu go nie ma,wiec postanowiłąm,ze wrócę do francuskiego.Zawsze się może przydac:]
5.Zapisałam się do Samorządu w mojej uczelni:] Myślę,że dobrze jest się udzielac i pomagać,może ktoś kiedyś pomoże mi?:]
6.Podjęłąm decyzję,że się ujawnie:]Już nie długo;p

Co u Was?:]Postaram się nadrobić czas,kiedy byłam nieobecna,zobaczycie:] Uścicki kochane:}:*