Jeśli ktoś chciałby dostać prezencik wiosenny,a zakładam,że na pewno będziecie chciały, to zapraszam na stronę modelinianki -wiosenne rozdanie :]).:]
Dziękuję dziewczyny za słowa otuchy,naprawdę cieszę się,że ktoś jest po drugiej stronie ekranu:]:*a Tobie Niekreatywna dzięki za przepis dziś gotowałyśmy z Zu obiad robiłyśmy spaghetti ponownie,ale skorzystałam z Twojej rady i wzbogaciłam sos o paprykę :p Pycha, naprawdę!:]
Skoro już idziemy za kulinarnym ciosem,to może macie tez pomysł na ciekawą sałatkę Wielkanocna?:]Bo u mnie w domu zawsze jest warzywna(tzw.śmieciucha),kebab gyros i grecka,ale może w te Święta zaskoczę gości czymś nowym?!Pomożecie?:]
Ulepiłyśmy wczoraj z Sylwią bałwana i powygłupiałyśmy się na śniegu,fajnie jest czuć się jak dziecko:] Czasem myślę że nigdy nie dorosnę, zresztą chyba jeszcze nie chce!:]Dziś rano chciałam zobaczyć jak nasz bałwan się 3ma,okazało się,że już go nie ma!;/ Komuś najwyraźniej bardzo przeszkadzał i dowiedziałam się,że już wczoraj został zgilotynowany;/Może komuś nie spodobał się nasz zmysł artystyczny:p
Chciałabym się z Wami podzielić filmikiem o oszczędzaniu,bo ja niestety mam z tym problemy:D Przyznaję się jestem zakupoholiczką!!!
Wariuję na punkcie ubrań,kosmetyków i piszczę z radości jak dziecko,gdy coś dostaję!:] Dziękuję ludziom,za to,że stworzyli second handy,bo byłabym na skraju bankructwa:p
Najgorsze są te momenty,gdy płacę kartą,bo nie odczuwam wtedy,jak kasa się rozpływa;/
Gdy widzę świetny ciuch,książkę,kosmetyk,to nie myślę o tym,że mój portfel jest szczuplutki,tylko wmawiam sobie,że,,raz się żyje,więc po co oszczędzać!".Takie myślenie to głupota,wiem o tym doskonale sama,ale nie potrafię się uwolnić od myśli o zakupach, robię to dla przyjemności,ale teraz czas na zmiany,za zaoszczędzoną kasę można kupić coś naprawdę fajnego,lub pojechać gdzieś i ja tego dokonam!:}Dlatego rozpoczynam u siebie akcje oszczędzania już od dziś,więc dziele się tym filmikiem-
Wiem,że jeśli zrobię sobie plan oszczędzania i umieszczę go tu,to będę się go 3mac:]
Plan oszczędzania:
- Nie rezygnuje z sacond handów,ale kupuję rozważniej,mierzę ubrania i zastanawiam się czy w szafie nie mam już czegoś podobnego.
- Rezygnuję ze słodyczy i chipsów i innych przyjemności-dzięki temu zaoszczędzę pieniążki,będę się zdrowiej odżywiać i może uszczupli się też mój tyłek:]
- Mniej pieniążków będę wydawać na kosmetyki,zacznę stosować te naturalne:]
- Będę zbierać paragony z zakupów,lub notować wydatki.
- I za każdym razem,gdy będę sięgać po jakiś produkt,będę zadawać sobie pytanie-czy ja tego potrzebuje?
- Przed senem będę wyobrażać sobie,co kupię za zaoszczędzone pieniążki,lub gdzie pojadę na wakacje i jakie wspaniale wspomnienia będę mieć,dzięki oszczędzaniu:]
- Zacznę aktywniej spędzać czas,żeby nie myśleć o zakupach:]
- Będę opisywać na blogu moje postępy:]
Ktoś się przyłącza?:]
A na wieczór polecam film,,Wyznania Zakupoholiczki",chociaż i tak na pewno go oglądałyście:}
Dobrej nocki:]
czasem dobrze, poczuć, że jest się znowu dzieckiem:) ściskam!
OdpowiedzUsuńznam ten problem - typu zakupoholizm...
OdpowiedzUsuńale na post mam postanowienie, że nie kupuje nowych ciuchów i udało się jak do tej pory zaczęłam dostrzegać również, że wiele rzeczy jest mi zupełnie niepotrzebnych...
a więc powodzenia może i tobie się uda ujarzmić chęć zakupów;)
Mam straszny problem z uzaleznieniem od chipsów, serio ;D Próbuję coś z tym zrobić, ale wychodzi różnie.
OdpowiedzUsuńpowodzenia w oszczędzaniu ;)
OdpowiedzUsuńja już nie dawno zaczęłam ograniczać słodycze, ale ja myślałam o schudnięciu ;D
pozdrawiam ;*